Stanisław MICHALKIEWICZ

Strona autorska felietony artykuły komentarze

www.michalkiewicz.pl

Stanisław Michalkiewicz

Drodzy Czytelnicy!

Ideą strony jest bezpłatny dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów. Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat.

Jeśli chcieliby Państwo dobrowolnie wesprzeć wolne słowo i pomóc w rozwoju strony – proszę o wpłaty na podane poniżej konta bankowe.

Dziekuję za Wasze życzliwe wsparcie!

Stanisław Michalkiewicz

Dokładne dane kont »

Serdecznie dziękuję wszystkim wspierającym!

Informacje o nowych wpłatach podajemy 2 lub 3 razy w miesiącu.

Jeśli dokonali Państwo wpłaty, a nie ma jej na liście, prosimy o e-mail »


30 września
AEK, Józefów,50 zł
FSK, Warszawa,50 zł
JW, Legionowo,300 zł
MP, Warszawa,5 zł
RPC, Szczecin,20 zł
SB, Niemcy,10 EUR

27 września
GC, Warszawa,200 zł
PD, Gryfino,100 zł
TZ, Dobieszowice,30 zł

26 września
DG, Chechło,10 zł
ŁLH, Kraków,30 zł
WK i AEK, brak adr.,25 zł

25 września
MG, Chorzów,50 zł
MG, Szczecin,10 zł

23 września
EL, Warszawa,77 zł

20 września
MK, Białystok,10 zł
RR, Ropczyce,10 zł
SK, Kuźnica Stara,18 zł
SM, Czechowice-Dziedzice,10 zł

19 września
IK, Nadolice Wielkie,10 zł
ML, Sztum,30 zł
PK, Konstantynów Łódzki,100 zł

18 września
DCŁ, Gdynia,50 zł

17 września
DJ, Warszawa,10 zł
KW i MW, Lublin,50 zł

16 września
AS, Warszawa,100 zł
JŚ, Opole,10 zł
JŻ, Nowy Kawęczyn,5 zł
LMD, Chełmno,20 zł
OT, Pruszków,50 zł
RCR, Elbląg,100 zł
RL, Harlow,5 zł
WR, Kraśnik,50 zł

15 września
AZB-K, Katowice,5 zł

14 września
HK, Stare Budkowice,15 zł

13 września
SB, Warszawa,33 zł

11 września
AB, Gdańsk,10 zł
AT, Miedzna,50 zł
DM, Łódź,20 zł
MK, Wrocław,2 zł
PM, Szczecin,50 zł
PZ, Piotrków Trybunalski,50 zł
RZ, Warszawa,25 zł
TDM, Łódź,50 zł
TP, Wysokie Mazowieckie,50 zł

10 września
AS i SS, Zawiercie,20 zł
BSM, Kielce,10 zł
JC, Augustów,20 zł

9 września
AW, Sosnowiec,100 zł
KTC, Poznowice,5 zł
MK, Rozalin,50 zł
SM, Świdnica,100 zł

8 września
PS, Warszawa,10 zł

6 września
JG, Zgierz,12 zł
MSS, Łódź,20 zł
TSJ, brak adr.,10 zł

5 września
AS, Kobyłka,35 zł
AWB, Gowino,11.11 zł
CK, Warszawa,35 zł
FW, Warszawa,10 zł

Więcej o wpłatach »

Statystyki odwiedzin

W tym miesiącu średnio
3 949 wizyt dziennie
październik11 847wizyt
wrzesień153 635wizyt
sierpień158 891wizyt
lipiec166 561wizyt
czerwiec169 852wizyt
maj161 455wizyt
kwiecień163 962wizyt
marzec185 544wizyt
luty176 426wizyt
styczeń211 285wizyt
grudzień206 382wizyt
listopad190 675wizyt

Więcej statystyk »

65 406 601 wizyt
od 6 czerwca 2006r.

Spotkania

  • 12 października
    w Gdańsku
  • 24 października
    w Krakowie
  • 25 października
    w Krakowie
  • 26 października
    w Krakowie
  • 27 października
    w Krakowie

Więcej o spotkaniach »

Ogłoszenia

Więcej informacji »

Książki S. Michalkiewicza

250 pytań do Stanisława Michalkiewicza

250 pytań do Stanisława Michalkiewicza

Wszystkie książki »

Polskie akcenty w Toskanii

Felieton    tygodnik „Najwyższy Czas!”    17 września 2024

Na zakończenie noweli Henryka Sienkiewicz „Janko Muzykant” jest scena, kiedy nad Jankiem już „szumiały brzozy”, a państwo wrócili z Italii i rozpływają się w zachwytach nad tamtejszym „ludem artystów”. Oczywiście mieli wiele powodów, bo – co tu ukrywać - we Włoszech na każdym kroku ma się do czynienia z dziełami, a nawet arcydziełami geniuszu ludzkiego. Sienkiewicz był prawdopodobnie tego samego zdania, bo mawiał, że każdy człowiek, a w każdym razie – każdy Europejczyk - ma dwie ojczyzny: swoją własną i właśnie Włochy. Wszystko zatem – jak mawiają gitowcy - „gra i koliduje” - ale oto wędrując po Pistoi w Toskanii, wstąpiliśmy do nieczynnego już od dawna, pięknego kościoła, a tam zauważyliśmy cykl obrazów przedstawiających Drogę Krzyżową. Może nie byłoby w tym nic osobliwego, gdyby nie dwie rzeczy. Po pierwsze – autorka cyklu okazała się Polką, panią Małgorzatą Matyjaszczyk, a po drugie – Droga Krzyżowa została przedstawiona w sposób niezwykle oryginalny. Nie ma tam żadnych postaci, tylko ludzkie dłonie – i to właśnie za ich pośrednictwem autorka cyklu przedstawiła dramat Drogi Krzyżowej.

Via Dolorosa rozpoczyna się od skazania Jezusa na śmierć przez prokuratora Judei Poncjusza Piłata. Jak wiemy z ewangelicznych przekazów, wydał on ten wyrok niechętnie, poniekąd ulegając szantażowi ze strony żydowskich przywódców, którzy zagrozili mu donosem do Tyberiusza, który – według świadectwa Swetoniusza Trankwilusa – w tym właśnie okresie był już podejrzliwy co najmniej tak samo, jak Józef Stalin. Więc Piłat wprawdzie Jezusa skazał na ukrzyżowanie, ale gwoli zaznaczenia swej niechęci zarówno co do tego wymuszonego na nim wyroku, jak i do Żydów, kazał podać sobie miskę z wodą, w której umył ręce na znak, że nie poczuwa się do odpowiedzialności za ten czyn. I właśnie jako pierwszą stację Drogi Krzyżowej pani Matyjaszczyk przedstawia wiele dłoni obmywanych wodą. Jest wśród nich również dłoń dziecięca – bo dzieci – podobnie jak Poncjusz Piłat - też chętnie uchylają się od odpowiedzialności, często zrzucając ją na osoby trzecie: to nie ja – to on! Kolejne stacje również przedstawione są przy pomocy dłoni i na przykład pierwszy upadek pod krzyżem ma postać uderzenia pięści w stół. W kolejnych upadkach bierze udział więcej dłoni, czyniących rozmaite gesty, również uznawane za obsceniczne, jak na przykład środkowy palec, czy tak zwana „figa”. Dłoni nie ma tylko na jednym obrazie – stacji ukazującej śmierć na krzyżu. Nieprzenikniona czerń w jednym tylko miejscu rozjaśniona jest zanikającym błyskiem światła. Na stacji przedstawiającej zdjęcie z krzyża widzimy dłoń zamykającą Jezusowi powieki – ale na stacji ostatniej, przedstawiającej złożenie do grobu, dłoń umarłego Jezusa wysuwa się spod całunu w geście przypominającym błogosławieństwo – zapowiedź radości Zmartwychwstania.

Podczas krótkiego pobytu w Toskanii zwiedzaliśmy z przyjaciółmi tutejsze zabytki, chociaż trzeba sobie te rzeczy umiejętnie dozować, bo w przypadku nadmiaru wrażeń, wszystko się zaciera. Do arcydzieł bowiem dochodzi tutejszy krajobraz, zdominowany przez lasy porastające wzgórza, poniżej których znajdują się gaje oliwne i winnice. I właśnie wśród takiego oliwnego gaju zamieszkaliśmy na wsi, dokąd echa wydarzeń z Polski docierały do nas stłumione. Ale kiedy piszę te słowa, nasz pobyt tutaj się kończy, a wraz z nim czeka nas bolesny powrót do rzeczywistości.

Stanisław Michalkiewicz

Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza ukazuje się w każdym numerze tygodnika „Najwyższy Czas!”.

Copyright © 2006-2024 Stanisław Michalkiewicz. Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona działa od 6 czerwca 2006 r.

Autor: michalkiewicz@michalkiewicz.pl Redaktor strony: webmaster@michalkiewicz.pl Projekt: NetStudio.pro

Dokładne dane kont Formularz kontaktowy

Konto złotówkowe Santander Bank: 24 1090 2590 0000 0001 4495 4522

Konto złotówkowe mBank SA: 75 1140 2017 0000 4002 0542 5287

Konto walutowe EURO Santander Bank: 56 1090 1043 0000 0001 4746 6809

Konto walutowe EURO mBank SA: 76 1140 2004 0000 3712 0674 5873

Konto dewizowe Santander Bank: 45 1090 2590 0000 0001 4495 4532

PayPal: michalkiewicz@michalkiewicz.pl