Drodzy Czytelnicy!
Ideą strony jest bezpłatny dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów. Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat.
Jeśli chcieliby Państwo dobrowolnie wesprzeć wolne słowo i pomóc w rozwoju strony proszę o wpłaty na podane poniżej konta bankowe.
Dziekuję za Wasze życzliwe wsparcie!
Stanisław Michalkiewicz
Serdecznie dziękuję wszystkim wspierającym!
Informacje o nowych wpłatach podajemy 2 lub 3 razy w miesiącu.
Jeśli dokonali Państwo wpłaty, a nie ma jej na liście, prosimy o e-mail »
8 marca | |
BAŁ, Włocławek, | 20 zł |
DP, Bielsko-Biała, | 60 zł |
EW, Bydgoszcz, | 25 zł |
MP, Lublin, | 100 zł |
OT, Pruszków, | 50 zł |
PS, Warszawa, | 10 zł |
SM, Świdnica, | 100 zł |
7 marca | |
AS, Kobyłka, | 25 zł |
HB, Łuków, | 50 zł |
KTC, Poznowice, | 5 zł |
PM, Rybie, | 200 zł |
WA, Płońsk, | 200 zł |
6 marca | |
JG, Zgierz, | 12 zł |
MK, Białystok, | 10 zł |
PSŚ, Krzemieniewo, | 50 zł |
PZ, Piotrków Trybunalski, | 50 zł |
TSJ, brak adr., | 10 zł |
WW, Warszawa, | 20 zł |
5 marca | |
AWB, Gowino, | 11.11 zł |
CK, Warszawa, | 35 zł |
FW, Warszawa, | 10 zł |
GK, Szczecin, | 50 zł |
MC, Kasparus, | 50 zł |
WW, Bełżyce, | 100 zł |
ZO, Częstochowa, | 20 zł |
4 marca | |
AMD, Białystok, | 15 zł |
AW, Sosnowiec, | 50 zł |
BSM, Kielce, | 100 zł |
MJ, Gdańsk, | 50 zł |
MK, Gdynia, | 5 zł |
MWP, Warszawa, | 10 zł |
PJK, Częstochowa, | 20 zł |
PK, Warszawa, | 10 zł |
PM, Szczecin, | 50 zł |
RK, Warszawa, | 30 zł |
RS, Świnoujście, | 50 zł |
RS, Świnoujście, | 50 zł |
TJB, Konin, | 20 zł |
TŁ, Lublin, | 10 zł |
WR, Grzędzice, | 100 zł |
2 marca | |
SP, Murowana Goślina, | 20 zł |
1 marca | |
AK, Warszawa, | 300 zł |
CT, Łódź, | 10 zł |
JB, Toruń, | 100 zł |
KZ, Urszulewo, | 20 zł |
MD, Poznań, | 9 zł |
MK, Warszawa, | 20 zł |
MO, Skierniewice, | 5 zł |
MR, Nowy Regnów, | 10 zł |
PDM, Krasnystaw, | 500 zł |
PW, Lublin, | 10 zł |
SJ, Gdańsk, | 100 zł |
WB, Suchedniów, | 10 zł |
29 lutego | |
LSZ, Kielce, | 20 zł |
MH, Chojnice, | 15 zł |
MP, Warszawa, | 5 zł |
RPC, Szczecin, | 20 zł |
SB, Niemcy, | 10 EUR |
28 lutego | |
AEK, Józefów, | 50 zł |
GAN, Gdańsk, | 150 zł |
Statystyki odwiedzin
W tym miesiącu średnio 5 985 wizyt dziennie | ||
marzec | 113 723 | wizyt |
luty | 176 426 | wizyt |
styczeń | 211 285 | wizyt |
grudzień | 206 382 | wizyt |
listopad | 190 675 | wizyt |
październik | 204 776 | wizyt |
wrzesień | 166 709 | wizyt |
sierpień | 171 262 | wizyt |
lipiec | 167 665 | wizyt |
czerwiec | 161 557 | wizyt |
maj | 156 766 | wizyt |
kwiecień | 159 551 | wizyt |
64 348 577
wizyt
od 6 czerwca 2006r.
Najpopularniejsze teksty
z ostatnich 30 dni
Felieton • tygodnik „Najwyższy Czas!” • 16 października 2019
„Na twarz Anastazji Pietrowny padały płatki śniegu wielkości złotych pięciorublówek – a tymczasem na Newie cumował już krążownik Aurora” - śpiewał Maciej Zembaty w niezapomnianej piosence o Anastazji Pietrownie („Anastazja Pietrowna, Anastazja, kto ty jesteś – Europa, czy Azja?”). Jak pamiętamy, wkrótce potem krążownik „Aurora” wystrzelił – i od tej pory ludzkość zaczęła śpiewać inne piosenki. Tak oto rozpoczął się bolesny powrót do rzeczywistości, kiedy nadzieje na umoczenie pyska w melasie przez „raboczich i krestian” musiały ustąpić miejsca rzeczywistości kołchozowej i „nieprierywki”, czyli 7-dniowego tygodnia pracy w fabrykach. Tak i teraz, z powodzi obietnic, jakimi zasypywali suwerenów Umiłowani Przywódcy, a właściwie – kandydaci na Umiłowanych Przywódców – wyłania się rzeczywistość, zgodnie z sentencją wypowiedzianą przez księcia Salinę z powieści „Lampart” Giuseppe Tomasi di Lampedusa, że „trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu”. Nawiasem mówiąc, aż tak wiele zmieniać nie było trzeba, między innymi dlatego, że zaprojektowany przez Daniela Frieda ze strony amerykańskiej i Władimira Kriuczkowa, szefa I Zarządu Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR, a następnie w naszym bantustanie wykonany przez generała Czesława Kiszczaka z pomocą grona osób zaufanych, namawiających się w Magdalence, model demokratycznego państwa prawnego, co to urzeczywistnia zasady sprawiedliwości społecznej, znalazł mnóstwo entuzjastów i kontynuatorów, którzy pięknie się rozróżnili na socjalistów bezbożnych i pobożnych. Tak było i przed wyborami, więc najwyraźniej książę Salina miał rację, to znaczy – miałby - gdyby na Newie nie cumował właśnie krążownik „Aurora” w postaci raportu, jaki sekretarz stanu USA Mike Pompeo jeszcze w tym miesiącu przedstawi Kongresowi, jak Polska wywiązuje się z oczekiwanej z niecierpliwością przez żydowskie lobby w USA realizacji tak zwanych „roszczeń” majątkowych, czyli haraczu, nałożonego na nią w nagrodę za udostępnienie naszego terytorium państwowego dla potrzeb amerykańskiej globalnej rozgrywki z innymi potężnymi szermierzami. Jak Kongres na ten raport zareaguje – to mniej więcej wiemy, choćby z listu do sekretarza stanu, by zastosował wobec Polski „śmiałe kroki”. Tak uważa co najmniej 88 senatorów, a nie sądzę, by Izba Reprezentantów miała inne zdanie, zwłaszcza w sytuacji, gdy podczas kampanii wyborczej, a i przed jej rozpoczęciem też, Umiłowani Przywódcy, zarówno z obozu płomiennych dzierżawców monopolu na patriotyzn, jak i z obozu zdrady i zaprzaństwa, skwapliwie korzystali z okazji, by w obliczu największego zagrożenia, jakie zawisło nad Polską, siedzieć cicho. W takiej sytuacji jest całkiem prawdopodobne, że przyszłość naszego kraju już wkrótce rozstrzygnie się w całkiem innych kategoriach, podobnie jak losy Kurdystanu. „Póki gonił zające, póki kaczki znosił, Kasztan co chciał u pana swojego wyprosił” - pisał jeszcze w XVIII wieku pozbawiony złudzeń biskup Krasicki. Toteż dopóki Stany Zjednoczone rękami kurdyjskimi walczyły nie tylko z „państwem islamskim”, ale i ze znienawidzonym syryjskim tyranem, niepodległy Kurdystan wydawał się być w zasięgu ręki. Kiedy jednak „państwo islamskie” zostało rozgromione, a za syryjskim tyranem stanął zimny rosyjski czekista Putin, który – kto wie – może jeszcze się przyda na wypadek, kiedy trzeba będzie – a trzeba przecież będzie – zrobić porządek z Chinami – okazało się, że Murzyn, czyli Kurdowie mogą sobie odejść. Dokąd? A choćby do diabła, dokąd z pewnością pośle ich turecki prezydent Erdogan, któremu w tym celu prezydent Donald Trump zapalił zielone światło. Ten przykład pokazuje, jaką zbrodniczą głupotą jest stawianie „wszystkiego” na jedną kartę w postaci iluzji, że w razie czego Stany Zjednoczone będą broniły Polski do ostatniej kropli krwi. Przecież Kurdom też amerykańscy prezydenci obiecywali makagigi w postaci Kurdystanu, ale oto właśnie zobaczyliśmy, że ci wszyscy prezydenci zachowują się podobnie, jak nasz Kukuniek. Oto prezydent Trump, który zaledwie kilka dni wcześniej zaaprobował turecką inwazję na zamieszkałe przez Kurdów rejony Syrii, w swojej „wielkiej i niezrównanej mądrości” zagroził tureckiemu prezydentowi, że jeśli zrobi to, co wcześniej z nim uzgodnił, to on „zniszczy” turecką gospodarkę. O swojej „wielkiej i niezrównanej mądrości” jest przekonany również Kukuniek, który uwierzył w pracowicie budowaną przez pierwszorzędnych fachowców od propagandy własną „legendę” - no, ale Kukuniek nie trzyma palca na atomowym cynglu, a jeśli coś jest w stanie zniszczyć, to właśnie tę „legendę”. Tymczasem prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, to co innego – ale okazuje się, że kto go słucha, ten też sam sobie szkodzi – dokładnie tak samo, jak w przypadku Kukuńka. W takiej sytuacji łatwiej uwierzyć, że jego wybór na prezydenta Stanów Zjednoczonych mógł się dokonać dzięki machinacjom zimnego rosyjskiego czekisty Putina, który w ten sposób chciał sobie zakpić z narodu amerykańskiego tak samo, jak w 1990 roku generał Czesław Kiszczak zakpił z narodu polskiego, za pośrednictwem braci Kaczyńskich nastręczając Kukuńka na prezydenta naszego bantustanu. Nawiasem mówiąc, tuż przed wyborami pojawiły się publikacje, jakoby PiS został też wypromowany przez Rosję ze względu na swój negatywny stosunek do Europy, to znaczy – Unii Europejskiej. To oczywiście nieprawda, bo gdyby tak było, to czyż PiS w czerwcu 2003 roku stręczyłby Polakom Anschluss w referendum akcesyjnym, podobnie zresztą, jak obóz zdrady i zaprzaństwa? Czyż gdyby tak było, to czyż PiS 1 kwietnia 2008 roku głosowałby – podobnie jak obóz zdrady i zaprzaństwa – za upoważnieniem prezydenta do ratyfikacji traktatu lizbońskiego? Wchodząc w życie 1 grudnia 2009 roku, traktat ten amputował Polsce tak duży zakres suwerenności, że nawet Naczelnik Państwa, oczywiście kiedy jeszcze nie był Naczelnikiem Państwa, zauważył, że zagraża on polskiej niepodległości – ale kiedy już tym Naczelnikiem został – przecież nie próbował „polexitu” - jak to zrobili Anglicy. Zatem opowieści, że PiS jest „antyeuropejski”, możemy śmiało włożyć między bajki – a jeśli można czasami odnieść takie wrażenie, to tylko dlatego, że Platforma Obywatelska przy wydatnej pomocy Naszej Złotej Pani oraz jej niemieckich owczarków w Komisji Europejskiej, używa europejskich instytucji do politycznych przepychanek z PiS-em. PiS jednak, jako ekspozytura Stronnictwa Amerykańsko-Żydowskiego, instytucji europejskich się nie boi, a w każdym razie nie obawia się ich w takim stopniu, jak Departamentu Stanu, bo kiedy ten tylko tupnął, to PiS w podskokach wycofał się z nowelizacji ustawy o IPN, która nie podobała się środowiskom żydowskim. Toteż i teraz, kiedy tamtejszy rząd tupnie nogą, obóz płomiennych dzierżawców monopolu na patriotyzm w podskokach zrobi wszystko, co mu starsi i mądrzejsi każą. A krążownik „Aurora” właśnie dobija do portu i tylko patrzeć, jak rzuci cumy.
Stanisław Michalkiewicz
Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza ukazuje się w każdym numerze tygodnika „Najwyższy Czas!”.
Copyright © 2006-2023 Stanisław Michalkiewicz. Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona działa od 6 czerwca 2006 r.
Autor: michalkiewicz@michalkiewicz.pl • Redaktor strony: webmaster@michalkiewicz.pl • Projekt: NetStudio.pro
• Dokładne dane kont • Formularz kontaktowy
Konto złotówkowe Santander Bank: 24 1090 2590 0000 0001 4495 4522
Konto złotówkowe mBank SA: 75 1140 2017 0000 4002 0542 5287
Konto walutowe EURO Santander Bank: 56 1090 1043 0000 0001 4746 6809
Konto walutowe EURO mBank SA: 76 1140 2004 0000 3712 0674 5873
Konto dewizowe Santander Bank: 45 1090 2590 0000 0001 4495 4532
PayPal: michalkiewicz@michalkiewicz.pl